| Piłka ręczna / Pozostałe rozgrywki
Pogrom w finale Pucharu Polski piłkarzy ręcznych. Łomża Vive Kielce nie dała najmniejszych szans niżej notowanej Grupie Azoty SPR Tarnów i po jednostronnym spotkaniu zwyciężyła 42:20 (22:8). To 17. tytuł kielczan w historii.
Finałowy mecz w Kaliszu nie miał większej historii. Vive było jego zdecydowanym faworytem i ze swej roli wywiązało się koncertowo. Losy spotkania rozstrzygnięte były na długo przed końcem pierwszej połowy.
Trudno było jednak o inny scenariusz. Dla walczącej o utrzymanie w PGNiG Superlidze Grupy Azoty SPR sam występ w finale był historycznym wydarzeniem. A Vive? Kielczanie triumfowali w niedzielę krajowym pucharze po raz 17., a 12. z rzędu. W rozgrywkach są niepokonani od jesieni 2008 roku. Wynik po prostu nie mógł być inny.
Kieleckim zawodnikom oddać trzeba jednak to, że mimo zdecydowanej przewagi nad rywalami, przez całe zawody grali na wysokim poziomie. I to mimo nieobecności na ich ławce trenera Tałanta Dujszebajewa, który ze względu na zawieszenie obserwował spotkanie z trybun. W jego zastępstwie drużyną zarządzał Krzysztof Lijewski.
Puchar Polski dla @kielcehandball �� pic.twitter.com/NunwBVWrbY
— PGNIG Superliga (@pgnigsuperliga) May 30, 2021